release

"libertas"

Te słowa w mej głowie szaleją.
Jak jasny napis na bilbordzie widnieją.
Wolności słowa, wolności życia.
Dziś tylko tego pragnie moja dusza.
Rozerwać łańcucha solidne łączenia.
Ściągnąć kajdany okrutnego brzemienia.

Szybciej niż światło biec przed siebie.
Mój krzyk "libertas" słuchać aż w niebie.
Dziś stał się wiatr mym sprzymierzeńcem.
Mimo,ze utożsamiana jestem z samym złem.
Czas mym kompanem, przyroda bratem.
Ida ku mego boku całym dniem.

Za mną czarci gniew niesie się.
Przed ciemności mocą uciec chcę.
Brama jak wieżowiec stoi przede mną.
Dla mnie jest symboliką wiekopomną.
Otwórz drzwi, otwórz je teraz.
Za nimi wolność ukarze się zaraz.